2/07/2012

My dream list

Czyli obiekty westchnień, na które mam nadzieję, że kiedyś mnie będzie stać:
1. Proenza Schouler, przepiękny obcas, etniczne wzory, a do tego nadający świeżości żółty pasek dookoła podeszwy. Czegoż chcieć więcej?

2. Nicholas Kirkwood - to tylko przykład, równie dobrze mogłyby to być inne buty od tego projektanta. Uwielbiam niemal każdy model. Geniusz! W dodatku młody i przystojny ;)


3.  Finsk - młoda, bardzo utalentowana skandynawska projektantka. Jak wyżej, z chęcią przygarnęłabym wiele par z jej kolekcji. 


4. Emmanuel Ungaro - projekt z przed jakiś 4 lat przynajmniej. Mniej więcej na wtedy datuję moje uzależnienie od butów. Jedne z pierwszych w których się strasznie zakochałam, lecz na próżno było szukać tańszych wersji, nimi inspirowanych.






To tyle na rozgrzewkę.

2/01/2012

Test

1,2,3 - 1,2,3 - próba mikrofonu.. :)

Zapraszam do odwiedzania mojego bloga, który w całości planuję poświęcić butom - czyli mojemu największemu uzależnieniu :). Nie stać mnie (jeszcze!:) na buty od największych projektantów, w związku z czym nie raz nieźle się muszę nagimnastykować, aby znaleźć perełki w "ludzkich" cenach, jednocześnie dobre jakościowo (czyli najczęściej ze skóry). Zamierzam pokazywać tu moją niemałą już kolekcje (mam nadzieję niedługo dobić do setki ;), dzielić się nowinkami obuwniczymi, pokazywać najciekawsze kolekcje high fashion czy wyłapywać okazje. Poza tym w planach praktyczne porady w stylu "Co zrobić gdy na Twoje nowe zamszowe botki wyleje się pół szklanki oleju" (true story), czy polecane przeze mnie firmy bądź produkty, a także ulubieni projektanci.
Czyli generalnie te wszystkie tematy, które zwykłych śmiertelników zwyczajnie nudzą, a zdeklarowane butoholiczki zaciekawią (mam nadzieje).

Stay tunned ;)